Były moderator Chaturbate pozywa stronę za „traumę psychologiczną”

Były moderator treści witryny pornograficznej Chaturbate pozwał platformę i jej podmioty stowarzyszone, twierdząc, że stała ekspozycja na treści o charakterze seksualnym wpłynęła na jego psychikę.
Neal Barber, zatrudniony w 2020 roku jako moderator serwisu pornograficznego, twierdzi w pozwie zbiorowym, że jego pracodawcy świadomie i celowo nie zapewnili „swoim moderatorom treści standardowych w branży środków ochrony zdrowia psychicznego, takich jak filtry treści, przerwy na odpoczynek, doradztwo uwzględniające traumę czy systemy wsparcia rówieśniczego”. O tym sporze jako pierwsza poinformowała agencja 404 Media.
Pozew, w którym pozwanymi są Chaturbate, jego spółka macierzysta Multi Media LLC oraz firma świadcząca usługi obsługi klienta Bayside Support Services, został złożony na początku tego miesiąca w Kalifornii.
W pozwie twierdzi się, że Barber „ rozwinął zespół stresu pourazowego (PTSD) i inne poważne urazy emocjonalne” w wyniku swojej pracy, która wymagała od niego oglądania i interakcji z „treściami o charakterze seksualnym, brutalnymi, obscenicznymi i psychologicznie niepokojącymi, transmitowanymi na żywo przez dłuższy czas”. Barber twierdzi obecnie, że cierpi na „wyraziste koszmary senne, izolację emocjonalną, ataki paniki i inne objawy typowe dla PTSD”. Ten rzekomy uraz emocjonalny wymaga „ciągłego leczenia i terapii” – czytamy w pozwie.
„Te obrażenia były nie tylko przewidywalne, ale i możliwe do uniknięcia” – kontynuuje postępowanie. „Gdyby pozwani podjęli nawet minimalne środki ostrożności stosowane przez firmy z branży pozwanych, powód nie doznałby tych obrażeń”.
W pozwie podkreślono również znaczenie moderatorów dla modelu biznesowego branży pornograficznej. „Ponieważ platformy takie jak Chaturbate udostępniają ogromną ilość treści na żywo, bez filtrów i o charakterze seksualnym, moderatorzy treści są niezbędni do przestrzegania norm prawnych, egzekwowania regulaminu platformy i zapobiegania rozpowszechnianiu materiałów niezgodnych z prawem lub obraźliwych” – czytamy w pozwie. „Służą jako pierwsza linia obrony przed wykorzystywaniem dzieci, treściami bez zgody, treściami o charakterze brutalnym, treściami obscenicznymi, samookaleczeniem i innymi naruszeniami”.
Serwis Gizmodo zwrócił się o komentarz do Chaturbate, Bayside Support Services oraz Multi Media LLC.
Sytuacja moderatorów treści stała się jednym z najbardziej zagadkowych dylematów współczesności. Internet jest przepełniony odpychającymi materiałami i prawie zawsze ktoś musi się tym zająć (nawet platforma „ wolności słowa ” Elona Muska, X , ma zespół moderatorów ). Zazwyczaj zadanie to spada na niepewnych, nisko opłacanych pracowników – wielu z nich w końcu twierdzi, że zatrudniające ich serwisy praktycznie nic nie robią, aby złagodzić psychologiczny ból związany z koniecznością oglądania okropnych treści przez cały dzień.
Na przykład, Meta była wielokrotnie pozywana za rzekome traktowanie przez firmę afrykańskich kontrahentów, którzy mieli moderować lawinę niepokojących i nielegalnych treści na stronach internetowych firmy. W zeszłym roku doniesiono , że u 140 moderatorów, którzy wcześniej pracowali dla Facebooka, zdiagnozowano zespół stresu pourazowego (PTSD) po obejrzeniu w mediach społecznościowych materiałów dotyczących morderstw, samobójstw i wykorzystywania seksualnego dzieci.
Wraz ze wzrostem liczby problemów prawnych z moderatorami, niektóre firmy coraz częściej sięgają po zautomatyzowane systemy oparte na sztucznej inteligencji , które zajmują się oczyszczaniem ich stron. Często jednak obserwatorzy są nadal niezbędni do nadzorowania zautomatyzowanych systemów.
Chaturbate ma za sobą trudne lata, ponieważ on i inne serwisy pornograficzne wciąż dostosowują się do fali przepisów dotyczących weryfikacji wieku, które zakorzeniły się w stanach o konserwatywnym nastawieniu. W zeszłym roku platforma została ukarana przez stan Teksas grzywną w wysokości ponad pół miliona dolarów za brak wdrożenia mechanizmów weryfikacji wieku użytkowników. Konserwatywny ruch polityczny również coraz bardziej lobbuje za zdelegalizowaniem całego przemysłu pornograficznego.
gizmodo